Odp: Nasz Portal
Instruktor MPE w dniu czwartek, 23 lutego 2006, 15:34 napisał(a)
 

Szanowny Panie Doktorze,

 

W odpowiedzi na Pana wątpliwości uprzejmie informuję, że istotnie w arkuszu rejestracyjnym pojawiły się dodatkowe dane dotyczące numeru PESEL i NIP Użytkowników. Taki wymóg został nam postawiony w trakcie akredytacji MPE w Naczelnej Izbie Lekarskiej, a konkretnie po konsultacjach z osobą odpowiedzialną ze strony NIL dr n. med. Ładysławem Nekanda-Trepką. Uzasadnieniem jest fakt - o czym Pan sam wspomina - że czynione są przez NIL intensywne starania, aby w przyszłości lekarze mogli odliczać od podstawy opodatkowania koszty związane z kształceniem ustawicznym (NIP). Nie wszystkie kursy będą bowiem bezpłatne – stanowi o tym również regulamin MPE. Uczestnictwo w programach edukacyjnych musi w jakiejś części podlegać zasadom rynkowym. Ponieważ projekt MPE nie powstał przy zaangażowaniu środków publicznych musi mieć zdolność samofinansowania się, przewidujemy konieczność generowania faktur lub rachunków. Z kolei numer PESEL spełnia dwa zadania:

-         Pierwszy, to „filtr” dla osób nieuprawnionych (można sobie wyobrazić „sprytnego” pacjenta, który numer PWZ weźmie z pieczątki lekarza i podejmie próbę złamania regulaminu, a tym samym naruszenia korporacyjnego charakteru zamkniętej części MPE),  

-         drugi, biorąc „ponadczasowy” charakter projektu MPE (od kształcenia na odległość nie ma odwrotu) nie trudno wyobrazić sobie sytuację, że Użytkownicy MPE będą stawali się autorami treści edukacyjnych, a tym samym zaczną współpracować z MPE pobierając z tego tytułu wynagrodzenie. Dane PESEL będą wtedy niezbędne do wygenerowania PIT-u.

 

Mam nadzieję, że niniejsze wyjaśnienie będzie dla Pana satysfakcjonujące. Życząc sukcesów zawodowych pozostaję z wyrazami uszanowania

Robert Kujawa – Konsultant MPE   

Odp: Nasz Portal
Andrzej Gancarz w dniu czwartek, 23 lutego 2006, 23:29 napisał(a)
  Witam ponownie i bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Oczywiście po powyższych wyjaśnieniach, popartych dodatkowo stanowiskiem (pozwolę to sobie osobiście zweryfikować) dr med. Ładysława Nenkanda-Trepki (były i obecny członek Naczelnej Rady Lekarskiej) na jakie się Pan powołuje, o niczym nie rozstrzyga. Nie znam dokładnie personalnej odpowiedzialności członków NRL za kontakty z mediami, ale tym bardziej wyjaśnienia wymaga jednoosobowa konsultacja w tak istotnej kwestii, jak ochrona danych osobowych. Co do rzekomego autorstwa Uczestników treści edukacyjnych, podawanie numeru identyfikacji podatkowej (NIP) wydaje się być wielce naciągane! Są inne, bardziej poufne formy takiej współpracy. Znam wiele młodych osób, np. z otoczenia moich dzieci, które w prosty sposób (według nich, naturalnie), potrafią za pomocą internetu dotrzeć do interesującej ich osoby - i to właśnie dzięki takim danym jak PESEL i NIP!
Życząc częstszej wymiany wypowiedzi (co kilka miesięcy, jak obecnie, nie świadczy o zbyt dużym zainteresowaniu URL-em), pozostaję z szacunkiem.
Andrzej Gancarz
Odp: Nasz Portal
Instruktor MPE w dniu poniedziaek, 27 lutego 2006, 08:21 napisał(a)
 

Szanowny Panie Doktorze,

być może moja odpowiedź nie zawierała jeszcze jednej istotnej kwestii organizacyjno-technicznej. Mianowicie pragnę poinformować, że baza danych spersonalizowanych została zgłoszona do Głównego Inspektora Ochrony DanychOsobowych (aspekt organizacyjny), a MPE jest chroniona systemem szyfrującym (aspekt techniczny). Słowem, jesteśmy spokojni o bezpieczeństwo gromadzonych przez nas danych. Oczywiście, jak sam Pan stwierdził, mogą zostać podjęte próby nielegalnego wejścia do bazy danych, ale wtedy Operator MPE ma możliwość podjęcia stosownych kroków prawnych. Z drugiej strony nie zakładamy sytuacji, aby lekarze chcieli nielegalnie pozyskiwać dane osobowe innych lekarzy. Bo po co?

Nie potrafię natomiast odnieść się do zagadnienia kompetencji członków Naczelnej Izby Lekarskiej. Wiem tylko, że jak wszędzie obowiązuje specjalizacja, która wyznacza ramy kompetencyjne do formułowania stanowiska czy poglądu w danej kwestii. W tym przypadku wybitnym znawcą całokształtu zagadnienia związanego z kształceniem ustawicznym jest Pan dr Ładysław Nakanda-Trepka. Dodam, że Przewodniczący NRL Pan Konstanty Radziwiłł wyznaczył nam Pana dr Nekanda-Trepkę jako eksperta.

Nie dziwi mnie zapowiedź weryfikacji przekazanych Panu informacji. Ma Pan do tego prawo. Proszę jednakże pamiętać, że rejestracja na MPE jest dobrowolna, a forma kształcenia na odległość nie jest obligatoryjna.

Serdecznie pozdrawiam
Robert Kujawa - Konsultant MPE